Opis[]
Nie jest to miejsce zbyt okazałe. Przez wiele lat było opustoszałe, a nowy zarządca nie znalazł jeszcze dobrego sposobu na to, by jakoś zachęcić ludzi do uczestniczenia w walkach. Ani tym bardziej do oglądania pojedynków nowicjuszy. Większość okolicznych traktowała ją jako plac ćwiczebny, gdzie można w spokoju odbyć trening, z dala od gapiów.
Jest to drewniana palisada z dwoma bramami. Kiedyś istniał pomysł, aby za bramami coś dobudować, jakiś tunel może lub nawet jakieś budowle dla wojowników, ostatecznie jednak machnięto na to ręką i ze świetnego zamysłu pozostały jedynie bramy. Wschodnia część to trybuny na podwyższeniu. Maksymalnie wejdzie tam z dwadzieścia, trzydzieści osób, ale z racji, że nigdy nawet nie były pełne, to nie ma pewności ile faktycznie udźwigną. Trybuna posiada zadaszenie, więc na głowę nikomu nie kapie.
Zarządcą tejże Areny jest emerytowany poszukiwacz przygód, dość głupi, aby się dać złapać w pułapkę jaką była "jedyna, niepowtarzalna okazja". Teraz próbuje tchnąć życie w ten obiekt, rozklejając ogłoszenia, obwieszczając po całej okolicy i oferując całkiem niezłe stawki za walki.
Powiązane strony[]
- Zielone Gniazdo
[]
Autor: Pandora, Dostosowanie: Eona